O kolorowych skarpetkach mogliście czytać na moim blogu już nie raz. Wspominałem, że mężczyźni w skarpetkowym świecie odnajdują się coraz lepiej i pozwalają sobie na więcej kolorowych eksperymentów. Teraz czas na kobiecą odsłonę skarpetek i najnowszy wpis mojej ulubionej blogerki modowej i świetnego fotografa – Asi Szewczyk.
Nie znasz? Żałuj!
Jeśli nie znasz tej blogerki, to jeszcze nie wiesz, co tracisz. Na jej blogu oprócz niesamowicie ciekawych i aktualnych wpisów na temat modowych trendów i sprawdzonych kosmetyków, znajdziecie mnóstwo przykuwających uwagę fotografii. I nie mówię tego jako facet! Aśka ma naprawdę świetny styl i mnóstwo nietypowych pomysłów, dlatego tak chętnie podpatruję jej prace. Jeśli nadal trzymasz się sztywnych ram ubraniowych, to koniecznie musisz wpaść na jej bloga i zobaczyć jej stylizację – zobaczysz, że moda ma naprawdę mnóstwo imion!
Dlaczego zacząłem ten wpis od skarpetek? Nie wiem dlaczego, ale to nadal bardzo wrażliwy i drażliwy temat, a przecież skarpetek nie powinno się wstydzić. No chyba, że nosisz białe sportowe skarpety do sandałów – wtedy wstydź się podwójnie! W najnowszym wpisie Asia Szewczyk pokazała się w Nanushkach i to w takiej stylizacji, że oko bieleje. Nie wierzycie? Nie będę trzymał Was dłużej w niepewności – zobaczcie ten wpis Asi!
A dla Was skarpetki nadal są modowym tabu, czy już dawno przegoniliście strach przed odważnymi połączeniami? Dajcie znać! Czekam 🙂